Od wmurowania symbolicznego kamienia węgielnego pod budowę nowego bloku energetycznego w Elektrowni Turów minęło już ponad dwa lata. Już wtedy wiadomo było, że oprócz realizacji jednej z największych inwestycji w polskiej energetyce, w planie była też kompleksowa modernizacja bloków 1-3. Oddana wcześniej do eksploatacji instalacja odsiarczania spalin dla bloków 4-6 przyczyniła się znacząco do poprawy parametrów ekologicznych. Od tego czasu zmieniło się wiele nie tylko na placu budowy nowego bloku, ale też na pozostałych blokach energetycznych. Modernizacja W planie kompleksowej modernizacji bloków 1,2 i 3 ujęto w trybie wyspowym:
- kotły,
- turbozespoły,
- generatory,
- chłodnie,
- elektrofiltry,
- systemy elektryczne,
- systemy kontrolno pomiarowe i automatykę.
W 2015 roku PGE GiEK zaczęło sukcesywnie podpisywać kolejne kontrakty na realizację prac dotyczących powyższych podzespołów.
Wartość wszystkich kontraktów opiewała na kwotę około 700 mln zł. Modernizacja tych jednostek wytwórczych ma na celu dostosowanie ich do przyszłych wymogów ochrony środowiska, a także zwiększenie ich żywotności o minimum 20 lat. Dodatkowo po zakończeniu modernizacji zwiększy się ich moc z 235 do 250 MW. Pomijając bardzo szczegółowe informacje techniczne, na obecną chwilę część z zakładanych prac już została zakończona.
Można przyjąć, że zadania są w okolicach półmetku. We wrześniu bieżącego roku Elektrownia Turów zyskała nowy system rezerwowego zasilania potrzeb własnych.
Szczegóły dotyczące tej inwestycji dokładnie opisane są na na oficjalnej stronie Elektrowni Turów.
Nowy blok Biorąc pod uwagę fakt, że przekazanie do eksploatacji nowej jednostki wytwórczej ma nastąpić w drugim kwartale 2020 roku, czyli 65 miesięcy od daty wystawienia polecenia wykonania prac, na placu budowy jest jeszcze duuuuużo do zrobienia.
Mimo, że bryła zaczyna przybierać docelowych kształtów z zewnątrz, nadal sporo jest do zrobienia w środku. Wciąż aktualne wydają się informacje, iż przy realizacji projektu pracować będzie w szczytowym momencie od 1,5 tys., do 2 tys. pracowników z ponad stu przedsiębiorstw budowlanych.
Według danych z maja 2018 roku, średnie dzienne zatrudnienie na placu budowy wynosiło ok. 1600 osób.
W połowie bieżącego roku zakończono wznoszenie żelbetowego płaszcza chłodni kominowej, czyli najwyższego obiektu nowo budowanego bloku energetycznego w Elektrowni Turów. (czytaj więcej)
Kilka ciekawostek technicznych:
- Czas realizacji wznoszenia żelbetonowego płaszcza chłodni - około 1 rok,
- Ilość użytego betonu - prawie 5920 m3,
- Ilość użytej stali - 900 ton,
- Obwód chłodni przy fundamencie - 313 m,
- Grubość płaszcza chłodni - zmienna: od 0,2 do 0,8 m,
- Pojemność misy pod chłodnią - 135000 m3.
- Wysokość chłodni kominowej - 135 m
Ponadto na placu budowy trwają (lub trwały) prace związane z realizacją pozostałych obiektów nowego bloku. Zakończono m.in.: - montaż konstrukcji maszynowni, kotła oraz budynku kotłowni, - budynek maszynowni został obudowany zewnętrznymi panelami elewacyjnymi, trwają prace montażowe turbozespołu i urządzeń pomocniczych oraz instalacji rurociągowych, - w budynku kotłowni został wykonany montaż większości elementów technologicznych oraz układu podgrzewaczy i przegrzewaczy parowych, kanałów powietrza i spalin oraz podgrzewaczy powietrza, - trwają prace budowlane m.in. w budynku przygotowania sorbentu i oczyszczalni ścieków, zbiorniku mączki kamienia wapiennego oraz zbiorników popiołu i żużla. Na listopad bieżącego roku planowano wykonanie próby ciśnieniowej kotła.
Po zakończeniu trwających modernizacji i oddaniu do eksploatacji nowego bloku moc Elektrowni Turów wynosić będzie około 2000MW.